Pierwszy film, który obejrzała na wielkim ekranie: „Król Lew“.

Ulubione filmy: „1900: człowiek legenda“, „W kręgu miłości“, „Blue Valentine“, „Forrest Gump“, „Amelia“, „Dziecko Rosemery“, cały „Dekalog“, „Do widzenia, do jutra...“, „Szczur w koronie“; i nie byłaby sobą, gdyby nie wspomniała o „Dzienniku Bridget Jones“.

Najgorszy film, który widziała w życiu: „Ludzka stonoga“ (Justyna żałuje tego seansu).

Ulubieni reżyserzy: Kieślowski, Polański, Forman, von Trier, Tarantino.

Ulubiony serial: „Dexter“!

Czego poszukuje w filmie: magii, która zmienia postrzeganie świata i postrzeganie siebie, indywidualności, autentyzmu, kreatywności, dobrej muzyki i dobrego tematu.

W filmie nie cierpi: hipsterstwa, snobizmu, fałszu (w sumie nie tylko w filmie).

Kilka słów o sobie: urodziła się 25 września 1990 roku, absolwentka studiów dziennikarskich i prawniczych na Uniwersytecie Gdańskim, obecnie aplikantka radcowska. Interesuje się podróżami, mediami i filmem. Uważa, że trzeba wkładać serce we wszystko, co się robi – więc stara się wkładać serce w każdy napisany tekst.