Prelekcja filmu „Lewiatan”

Filmem „Lewiatan” rozpoczęliśmy mocny miesiąc, jeśli chodzi o tytuły jakie obejrzeć będziemy mogli podczas Kina Konesera w tczewskim Heliosie. W lutym w ramach cyklu na dużym ekranie pojawią się bowiem cztery produkcje, które liczą się w stawce oscarowej. Wielką ucztę dla koneserów kina otworzył rosyjski kandydat do statuetki w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny (seans odbył się 4.02 przyp.red.).

 

Już tydzień później natomiast (11.02 przyp.red.) zobaczyć będziemy mogli argentyńskiego kontrkandydata „Lewiatana”, czyli zbierające znakomite recenzje „Dzikie historie”. Tuż przed galą oscarową 18 lutego obejrzymy „Grę tajemnic”, a miesiąc zamknie „Birdman”, który wymieniany jest jako najpoważniejszy kandydat do Oscara dla najlepszego filmu.

 

„Lewiatan” Andrieja Zwiagincewa to zdobywca tegorocznego Złotego Globu za Najlepszy Film Zagraniczny. To stawia Rosjan w niezwykle korzystnej pozycji faworyta przed wspomnianym rozdaniem Oscarów, bowiem przez cztery ostatnie lata właśnie w ręce laureatów Złotego Globa za najlepszą produkcję nie amerykańską trafiały potem statuetki oscarowe za Najlepszy Film Nieanglojęzyczny. Serię tą rozpoczęło w 2011 roku duńskie „W lepszym świecie”, a potem – rok po roku - podobne honory odbierali twórcy irańskiego „Rozstania”, francusko-austriackiej „Miłości” i w minionym roku włoskiego „Wielkiego piękna”. My naturalnie trzymać będziemy kciuki za rodzimą „Idę” Pawła Pawlikowskiego, ale konkurencja – jak co roku zresztą – jest piekielnie wymagająca.

 

Reżyser „Lewiatana”, wspomniany wcześniej Andriej Zwiagincew, porównywany jest w naszym kraju do Wojciecha Smarzowskiego. W sposób szczególny analogie nasuwają się przystawiając w jednym szeregu filmy stanowiące największe osiągnięcia obu panów. Dla Rosjanina naturalnie największym powodem do dumy jest „Lewiatan”, a Smarzowski polską i międzynarodową krytykę zdobył „Domem złym” i „Różą”. We wszystkich wymienionych produkcjach twórcy skupiają się na brzydocie człowieka, będącej jednocześnie destrukcyjnym bodźcem do zadawania bólu sobie lub swojemu bliźniemu. Ich bohaterowie są często niejednoznacznie źli, zepsuci przez napotkane okazje do grzechu lub zniszczeni przez przewrotny los. Gorzki portret jawi się również w „Lewiatanie”, gdzie głównym wątkiem prowadzącym fabułę jest przekręt i chęć budowania dobrobytu na szkodzie drugiego, biedniejszego człowieka. Film Zwiagincewa wydaje się o tyle bardziej szokujący, że powstał przecież w kraju ogarniętym przez ludzi władzy, którzy niespecjalnie przejmują się po czyjej twarzy stawiają kroki swoimi brudnymi od korupcji butami. Fakt, że „Lewiatan” został w ogóle wypuszczony poza granice rosyjskie jest zaskakujący – szczególnie w okresie wszelakiej nagonki na państwo naszych wschodnich sąsiadów. Nasuwa się pewne skojarzenie z naszymi „Służbami specjalnymi” Patryka Vegi, które jesienią zatrzęsły polskimi ławami sejmowymi. Nie miejmy jednak żadnych wątpliwości, że „Lewiatan” odbija się dużo potężniejszą czkawką w kraju Putina niż „Służby…” u nas, bo i temat jest bardziej aktualny, i rozgłos produkcji rosyjskiej nieporównywalnie szerszy.

 

Przeczytaj również pozostałe prelekcje z cyklu Kino Konesera tutaj>>. Do wysłuchania na żywo w każdą środę w kinie Helios Tczew w ramach pokazów cyklu!

Autor prelekcji: Adam Plutowski

_________________________________________________________________________________________________

 

LEWIATAN

BIG EYES

 

CZAS TRWANIA: 140 min.

GATUNEK: dramat

PRODUKCJA: Rosja 2014

POLSKA PREMIERA: 14.11.2014

 

REŻYSERIA: Andriej Zwiagincew („Wygnanie”)

OBSADA: Aleksiej Serebriakow („Ładunek 200”),

Elena Liadowa („Elena”)

 

ZWIASTUN:

 

_________________________________________________________________________________________________

 

ŹRÓDŁO:

materiał prasowy kina Helios Tczew

https://calvertjournal.com/comment/show/2552/zvyagintsev-leviathan-cannes-russian-cinema

https://moviewallpaperhd.blogspot.com/2014/12/elena-lyadova-picture-in-leviathan-2014.html

https://kafka-on-the-shore.tumblr.com/post/107011961130/leviafan-leviathan-2014-by-andrey-zvyagintsev