Za nami kolejne spotkanie z Kinem Konesera w tczewskim Heliosie. W minioną środę (23.07.2014 przyp.red.) mieliśmy okazję obejrzeć na dużym ekranie film „Blue Highway”. Jak co tydzień przed seansem odbyła się krótka prelekcja, którą dla widzów zgromadzonych na sali wygłosił nasz redaktor naczelny – Adam Plutowski. Poniżej przedstawiamy jej obszerne fragmenty. Jak zwykle zachęcamy do lektury szczególnie tych z Was, którzy filmu jeszcze nie oglądali.
Pozostałe prelekcje do filmów znajdziecie tutaj>>.
Film „Blue Highway” do polskich kin trafił 7 marca bieżącego roku. Do ciekawostek należy fakt, że światowa premiera tej produkcji odbyła się 25 października na 3. American Film Festivalu we Wrocławiu. Obraz został wówczas zakwalifikowany do sekcji najlepszych filmów fabularnych.
„Blue Highway” z pewnością możemy zaliczyć do produkcji kina niezależnego. Skromny budżet, młoda gwardia aktorów debiutujących na wielkim ekranie oraz scenarzysta i reżyser w jednej osobie, Kyle Smith, dla którego „Blue Highway” jest dopiero drugą fabularną produkcją w karierze. Jedyną, nieco bardziej obytą z wielkim światem hollywoodzkich jupiterów wydaje się być odtwórczyni głównej roli żeńskiej, Kerry Bishe, która dała się zapamiętać publiczności dzięki udziałowi w serialu „Hoży doktorzy” oraz drugoplanowej roli w nagrodzonej Oscarem „Operacji Argo” Bena Afflecka. Dla towarzyszącego jej na ekranie Dillona Portera udział w „Blue Highway” jest pierwszym kontaktem z produkcją kinową.
Oboje w filmie Kyle Smitha tworzą parę przyjaciół, którzy wspólnie rozpoczynają podróż samochodem od Kaliforni do Alabamy - miejsca, gdzie jedno z nich ma rozpocząć swoje nowe życie. Wędrówka staje się powodem do spontanicznego odkrywania kilku ciekawych i sentymentalnych miejsc na mapie Stanów Zjednoczonych.
„Blue Highway” jest więc filmem reprezentującym klasyczne kino drogi, w którym główną osią zawsze jest podróż z miejsca A do miejsca B. Zawsze jest ona jednak jedynie tłem dla zmieniających się relacji pomiędzy bohaterami oraz ich światopoglądu. Często kino drogi przybiera formę filmu przygodowego, obyczajowego czy luźnej komedii, w której uśmiech na usta dostarczają nam liczne, humorystyczne sceny sytuacyjne. Na taką konwencję zdecydował się również reżyser i scenarzysta „Blue Highway” Kyle Smith, zapraszając widzów do obejrzenia lekkiej, niezobowiązującej historii, nakreślonej subtelnym poczuciem humoru i nienachlanym morałem. Bohaterowie Smitha pokażą nam, że najlepiej drugiego człowieka poznaje się poprzez wspólne przebywanie z nim, nie chowając się w nadmierne piętrzące się obowiązki życia codziennego. Rada od nas brzmi więc: obejrzyj „Blue Highway” i wróć do domu spakować walizki, by zabrać kogoś bliskiego daleko od zmartwień. Okres wakacyjny nam sprzyja, atmosfera po filmie również będzie;-)
Już za tydzień zaprosimy natomiast na seans chorwackiego komediodramatu „Ojciec Szpiler” – nakreślonego inteligentną intrygą, przygotowaną przez młodego wikariusza i właściciela pewnego kiosku na chorwackiej prowincji. Już teraz serdecznie zachęcam - środa 30 lipca, tym razem spotkamy się o godz. 18:00.
Autor prelekcji: Adam Plutowski
_____________________________________________________________________________________
BLUE HIGHWAY
CZAS TRWANIA: 71 min.
GATUNEK: komedia
PRODUKCJA: USA 2013
POLSKA PREMIERA: 7.09.2014
REŻYSERIA: Kyle Smith („Indycze rozgrywki”)
OBSADA: Kerry Bishe („Operacja Argo” recenzja>>),
Dillon Porter (debiut fabularny)
ZWIASTUN:
__________________________________________________________________________________________________
ŹRÓDŁO:
materiał prasowy kina Helios Tczew
https://m.interia.pl/film/zdjecie,61372,29,iId,1766260
https://gotofilms.pl/