Po seansie filmu: „Bez litości”

Nie jestem zwolenniczką typowego kina akcji. Do obejrzenia filmu przekonała mnie jednak obstawa głównego bohatera w postaci Denzela Washingtona wcielającego się w rolę Roberta McCalla oraz młodziutka aktorka Chloë Grace Moretz w roli Teri. Odgrywani przez nich bohaterowie stanowią bardzo ciekawe połączenie. Nawiązują przypadkową znajomość w barze – młodziutka prostytutka uwięziona w świecie przemocy oraz samotny wdowiec pracujący w markecie. Jednak okazuje się, że nie jest on wcale taki zwyczajny, co nie jest dużym zaskoczeniem. To w końcu Denzel – to zobowiązuje.

 

Na początku filmu reżyser przybliża nam codzienne życie głównego bohatera. Widzimy jego dom, pracę, codzienne czynności. Poprzez powtarzające się sceny jesteśmy wprowadzani w rutynę, możemy nawet poczuć znużenie.  Z czasem odkrywamy, że nie jest to jednak zwykły pracownik marketu. Punktem zapalnym jest poznana w barze skrzywdzona młodziutka Teri. Robert postanawia jej pomóc. Czemu? Jak sam stwierdził – „bo może”, o czym nas przekonuje przez kolejne 1,5 h filmu. Jego nadzwyczajne zdolności nie biorą się znikąd. Jak w każdym tego typu filmie pojawia się również godny rywal, który planuje go zlikwidować. Ostatecznie dochodzi do ich konfrontacji.

 

Z biegiem filmu cichy i skromny pracownik marketu budowlanego zamienia się w pewnego siebie profesjonalistę bez skrupułów. Typowy amerykański super-bohater. Akcja filmu toczy się przewidywalnie, jednak fabuła wciąga do samego końca.

 

Bez litości” można porównać do „Leona Zawodowca” gdzie również emerytowany superbohater opiekuje się osamotnioną nastolatką. „Equalizer” (oryginalny tytuł opisywanego filmu przyp. red.) – to w dosłownym tłumaczeniu wyrównywacz, stabilizator. Być może tytuł nie byłby zachęcający dlatego zdecydowano się na inne tłumaczenie. Oryginalny tytuł nawiązuje do głównego bohatera, który stara się wyrównać rachunki i naprawiać wyrządzone przez innych krzywdy. Czy Denzel w pojedynkę da radę i wzniesie film na wyżyny kina akcji? Ja osobiście daję mu mocną 4.

 

Autor: Marta Biegańska

Forum:

Nie znaleziono żadnych komentarzy.

Wstaw nowy komentarz