Po seansie: „X–Men: Przeszłość, która nadejdzie”

W najnowszej odsłonie „X-Menów” wykorzystano motyw podróży w czasie. Warto być na bieżąco ze wszystkimi poprzednimi częściami żeby odnaleźć się w czasoprzestrzeni, którą oferuje Brian Singer. „X-Men: Przeszłość, która nadejdzie” jest próbą naprawienia i wyprostowania pokręconej fabuły poprzednich części. Ostatecznie jednak staje się jeszcze bardziej pokręcona niż była przed zmianami. Nie oczekujmy jednak od filmu science fiction logiki.

 

W niedalekiej przyszłości nastały bardzo niekorzystne czasy dla mutantów. Główni bohaterowie, którzy od początku towarzyszyli produkcji, spotykają się aby zaradzić całej sytuacji. Obserwujemy bardzo ciekawą relację między dwoma odwiecznymi wrogami: Magneto (Ian McKellen) i Profesorem X (Patrick Stewart). Oboje dochodzą do wniosku, że należy wysłać do przeszłości jednego z energicznych mutantów aby powstrzymał błędy przeszłości i zmienił bieg wydarzeń. Tym razem nawet najwięksi wrogowie jednoczą się w szczytnym celu i wznoszą się ponad swoje ego. Wybór pada na Wolverina. Przypadek? Nie sądzę. Hugh Jackman, który wcielił się w jego rolę od początku zjednał sobie rzeszę fanów. Jest najbarwniejszą i najbardziej charakterną postacią filmu. Wolverine ratuje „X-Menów” po raz kolejny w pełnym tego słowa znaczeniu – zarówno w akcji jak i na ekranie. Kolejną postacią, która niezaprzeczalnie ubarwia produkcję jest młody Magneto z przeszłości – w tej roli niewzruszony i genialny jak zawsze Michael Fassebender. Magneto budzi sprzeczne emocje. Nie jest on typowym czarnym charakterem. Walczy w obronie mutantów na swój sposób i ostatecznie staje po dobrej stronie.

 

Wolverine cofa się w czasie, zmienia stary bieg wydarzeń i tworzy nowy. Pojawia się pytanie – czy w takim razie wszystkie poprzednie obejrzane części się nie wydarzyły? Włączamy restart i zapominamy o tym wszystkim co wydarzyło się wcześniej? Jednak mimo wszystko warto obejrzeć najnowszą część ponieważ łączy w sobie wszystko co najlepsze w „X-Menach”. Zabawne dialogi, nieoczekiwane zwroty akcji i odwieczną walkę mutantów o tolerancję ze strony ludzi. A wszystko to w doborowej obsadzie, co zagwarantowało wielki, udany powrót na ekrany kin.

 

Autor: Marta Biegańska

Forum:

Nie znaleziono żadnych komentarzy.

Wstaw nowy komentarz


Załóż własną stronę internetową za darmo Webnode