Film „Ip Man” (tytuł oryginalny: „Yip Man”) to pierwsza część sagi o mistrzu wschodnich sztuk walki, między innymi Wing Chun. Obraz stanowi realistyczne i intrygujące kino akcji. To zapierająca dech w piersiach opowieść o życiu, nadziei, przyjaźni i więzach rodzinnych - pełna wartości i niosąca przesłanie biografia niezwykłego człowieka.
W roli głównej występuje gwiazda kina akcji Donnie Yen, który zadebiutował w filmie „Xiao tai”. Trenował sztuki walki: taekwondo i wushu. Ciekawostką jest to, że aktor ma 51 lat, a wygląda na dużo młodszego. Wiadomość również dla wielbicieli Bruce'a Lee - był on jednym z uczniów tytułowego Yip Man’a. Film wyreżyserował Wilson Yip, którego dziełami są „Flash Point', „Dragon Tiger Gate” oraz „S.P.L". Reżyser ten znany jest również pod nazwiskiem Yip Wai-Shun. Jego „Ip Man“, którego premiera odbyła się w grudniu 2008 roku, w Hong Kongu zarobił ponad 2,8 mln HK $ w ciągu trzech tygodni.
Twórcy tej produkcji zadbali o szczegóły - kostiumy z dawnych czasów, realistyczne charakteryzacje, stare budowle i oczywiście fenomenalną choreografię sztuk walki. Odwzorowali oni rzeczywistość lat 1894-1972, które są związane z prawdziwym życiem bohaterów w tych czasach.
Nasz bohater pochodzi z bogatej rodziny i cieszy się wielkim szacunkiem mieszkańców Foshan. To malownicze miasto znajdujące się w południowych Chinach, w prowincji Guangdong, niedaleko Kantonu - portu w delcie rzeki Perłowej. Ip Man to porządny, skromny, kulturalny i uczciwy człowiek, który stawia na pierwszym miejscu rodzinę i przyjaciół. Wierzy we własne zasady i pomaga mieszkańcom bezinteresownie. Był szesnastym i ostatnim uczniem Chan Wan Shuna. Uczył się Wing Chun, co po chińsku znaczy "piękna wiosna". Nazwa stylu nie pochodzi jednak od pory roku, lecz od imienia legendarnej mistrzyni Yim Wing Chun, a jego korzenie sięgają XVII wieku.
Foshan słynie z licznych szkół sztuk walki oraz wielu mistrzów. Ludzie są dla siebie mili i sobie pomagają. Niestety, spokojne życie mieszkańców zostaje zakłócone przez wojnę domową oraz japońską okupację. Japończycy dowiadują się o umiejętnościach Ip Mana i postanawiają je wykorzystać. Odmawia on im jednak nauki i musi się przed nimi schronić - wraz ze swoją żoną Cheung Wing-Shing (Lynn Hung) i synem. Dwie córeczki głównego bohatera umierają wcześniej z niedożywienia. Do tej pory żył wraz z rodziną dostatnio, teraz musi ciężko pracować w kopalni węgla na utrzymanie najbliższych, by przetrwać czasy głodu i biedy. Wzruszający jest jednak jego charakter i to jak się troszczy o swoich bliskich.
Oficer cesarskiej armii proponuje Ip Manowi walkę z adeptami karate, w zamian za worek ryżu. Zmusza do tego również innych obywateli miasta, żeby byli manekinami treningowymi dla jego ludzi szkolących się w karate. Ip nie zgadza się na walkę, jednak kiedy w pojedynku ginie jego przyjaciel postanawia się zemścić. Staje się jedynym człowiekiem, który broni dumy i godności Foshan.
„Ip Man“ to piękna i wzruszająca opowieść o losach bohaterów Chin, nasycona wartościami. Zachęcam do obejrzenia kolejnych części: „Ip Man – Narodziny legendy“, „Ip Man 2“. To niezwykła trylogia o wspaniałym życiu mistrza chińskiej sztuki walki.
Autor: Diana Izabela Paleczna